Mateusz Piech opowiada historię, która zaczęła się od walki o życie własnego dziecka i doprowadziła do stworzenia projektu technologicznego dla osób wykluczonych. W rozmowie pokazuje, dlaczego dostępność to nie ideologia, lecz realny problem 150 milionów ludzi w Unii Europejskiej. Tłumaczy, jak z osobistego doświadczenia narodził się biznes oparty na AI, audytach dostępności i mapie przyjaznych miejsc. To odcinek o empatii, twardych danych, pieniądzach i budowaniu firm, które mają sens. Materiał, który zmienia perspektywę patrzenia na społeczeństwo i biznes.
⸻
Dowiesz się m.in.:
– jak osobista tragedia wpłynęła na sposób myślenia o biznesie
– dlaczego w UE nawet 150 mln osób jest realnie wykluczonych
– czym jest dostępność i dlaczego dotyczy nie tylko osób na wózkach
– jak AI i computer vision mogą zmieniać przestrzeń publiczną
– dlaczego osoby wykluczone są realną grupą klientów
– jak dostępność może zwiększać przychody firm nawet o 70%
– czym są audyty dostępności i mapy przyjaznych miejsc
– jak budować projekt społeczny, który ma model biznesowy
– dlaczego „pomaganie” to złe słowo, a „wyrównywanie szans” jest właściwe
– jak wygląda współpraca z instytucjami i programami wsparcia
– dlaczego Polska może stać się krajem przyjaznym osobom wykluczonym
– jak budować firmę „for public benefit”, a nie pod granty
🔔 Subskrybuj, żeby nie przegapić kolejnych rozmów z praktykami biznesu.
======================================
💼 Sponsorem tego odcinka jest https://citybox24.pl/
CityBox24.pl to nowoczesna firma, która otwiera przed inwestorami drzwi do pasywnych zysków w jednej z najszybciej rozwijających się branż – magazynów samoobsługowych. Wystarczy jedna inwestycja, by cieszyć się regularnymi zwrotami, bez konieczności codziennego zarządzania obiektem. Stabilny dochód, minimum zaangażowania – to inwestowanie w nowoczesnym wydaniu.
Dowiedz się więcej na https://citybox24.pl/ i sprawdź, jak Twoje pieniądze mogą pracować za Ciebie.
__________________________
💡 Dołącz do Loży Przedsiębiorców i przekonaj się, jak wiele zyskasz dzięki zamkniętej społeczności skupionej na zaawansowanej edukacji, budowaniu relacji i zwiększaniu własnego bezpieczeństwa:
🎯 https://bit.ly/3NpXq4D
__________________________
Prowadzisz wyjątkowy biznes? Zainspiruj innych swoją historią na kanale Przygody Przedsiębiorców!
Zgłoś się przez formularz na:
👉 przygodyprzedsiebiorcow.pl
__________________________
🔴 Więcej informacji o naszym gościu:
https://www.linkedin.com/company/vision-access-ai/
https://incredibles.pl/kwestionariusz-incredibles-visionaccess-ai/
https://www.linkedin.com/in/mateusz-piech/
https://visionaccess.ai/pl
__________________________
⏳ Spis treści:
00:00 Wstęp do rozmowy
01:27 „Twoje dziecko będzie warzywem” – moment, który zmienia wszystko
08:32 Jak wygląda sytuacja osób z niepełnosprawnościami w Europie
14:12 Czym jest neuroróżnorodność i dlaczego ma znaczenie
17:22 Mapa przyjaznych miejsc i realna pomoc w codzienności
24:37 Finansowanie projektów społecznych i wyzwania systemowe
30:15 Misja Mapy i jej długofalowy cel
36:19 Nowy plan na migrację i zmiany systemowe
39:01 Jak wesprzeć projekt i realnie pomóc
🎧 Słuchaj podcastu na:
🎵 Spotify: https://open.spotify.com/show/5VdADT8JVEH9zhDL9HaEnN
🍏 Apple Podcasts: https://podcasts.apple.com/pl/podcast/przygody-przedsi%C4%99biorc%C3%B3w/id1393824546
🎧 Podtail: https://podtail.com/podcast/przygody-przedsi-biorcow/
__________________________
📢 Zostań częścią naszej społeczności!
👉 Instagram: / przygodyprzedsiebiorcow
👉 TikTok: / przygodyprzedsiebiorcow
👉 Facebook: / przygodyprzedsiebiorcow
✉️ kontakt@uniwersum.com
#wykluczenie #problem #biznes

3 Comments
W trakcie remontu kamienicy w Norwegii na biura powstlo pytanie jak wysoko zamontować skrzynkę z wezem przeciwpożarowym. Zaproponowalem taką wysokość zeby osoby na wózku mogly go użyć w trakcie pozaru. Bo do budynku wjechały windą ale po wlaczeniu alarmu pożarowego będą jedynymi ktorzy zostaną na miejscu i muszą mieć szansę przeżyć. Bo alternatywą jest pelzanie po schodach jak już wszyscy zdążą uciec. I zapadla niezreczna cisza.
Mój synek urodził się w 2018 z zespołem Downa i też masę czasu przesiedziałem z nim na korytarzach szpitala dziecięcego w bdg. Wracając z zajęć do samochodu zanim go odpaliłem zawsze musiałem sie otrząsnąć z tego co tam widzialem. Jest jak Pan mówi. Ja siedziałem w samochodzie i płakałem przyznaję. I jakoś wcale nie pocieszało mnie to że inni mają gorzej, bo fakt, moj młody i tak jest szczęściarzem w tym całym nieszczęściu mimo że syropem go nie ulecze, ale ludzie naprawdę przechodzą piekło i tak jak większość byłem tego błogo nieświadomy przed 2018. Jest dużo do zrobienia w kwestii świadomości społecznej i pięknie się patrzy na takie inicjatywy. Pozdrawiam serdecznie
To przysłowie nie jest polskie tylko niemieckie z czasów II wojny światowej. To powiedzenie stworzyli zwolennicy (na.iści) niejakiego Adolfa.