Tak. To nie jest wojna między lidlem i biedronką (specjalnie małymi literami), tylko jest to zmowa tych dwóch sieci przeciwko małym, lokalnym sklepom. Podejrzewam, że menedżerowie tych dwóch gigantów siedzą na wspólnej sali konferencyjnej planując ten armagedon.
1 Comment
Tak. To nie jest wojna między lidlem i biedronką (specjalnie małymi literami), tylko jest to zmowa tych dwóch sieci przeciwko małym, lokalnym sklepom. Podejrzewam, że menedżerowie tych dwóch gigantów siedzą na wspólnej sali konferencyjnej planując ten armagedon.